Nakaz zapłaty na rzecz Banku lub innych instytucji. Jak skutecznie wnieść sprzeciw?
Do napisania tego artykułu przekonała mnie ilość Klientów, którzy przychodzą do mnie z nakazami zapłaty zasądzającymi im określoną kwotę na rzecz Banku.
Większość Klientów już na samym początku zadaje mi pytanie: „Pani Mecenas czy można coś zrobić z tym nakazem zapłaty?” Na tak postawione pytanie nie można udzielić odpowiedzi od razu. Trzeba zapoznać się z dołączonymi do pozwu dokumentami.
o napisania tego artykułu przekonała mnie ilość Klientów, którzy przychodzą do mnie z nakazami zapłaty zasądzającymi na rzecz Banku określoną kwotę.
Większość Klientów już na samym początku zadaje mi pytanie: „Pani Mecenas czy można coś zrobić z tym nakazem zapłaty ?” Na tak postawione pytanie nie można udzielić odpowiedzi od razu. Trzeba zapoznać się z dołączonymi do pozwu dokumentami.
Na co należy zwrócić uwagę, gdy dostaniemy nakaz zapłaty wystawiony na rzecz Banku czy innej instytucji bankowej, aby nasz sprzeciw okazał się skuteczny.
Po pierwsze:
Czy roszczenie banku lub instytucji finansowej nie jest przedawnione. Okres przedawnienia w tym przypadku wynosi 3 lat i liczymy go od upływu terminu do zapłaty poszczególnej raty, ewentualnie od daty wypowiedzenia umowy kredytowej. Jeśli od wypowiedzenia lub zapłaty poszczególnej raty upłynął okres 3 letni wtedy w sprzeciwie od nakazu zapłaty należy podnieść zarzut przedawnienia.
Dlaczego termin przedawnienia w tym przypadku wynosi 3 lata ?
Terminy przedawnienia są uregulowane w Kodeksie Cywilnym. Nie mogą być one przedłużane ani skracane. Dłużnik nie może zrzec się także zarzutu przedawnienia przed upływem terminu przedawnienia. W Kodeksie cywilnym uregulowane są ogólne terminy przedawnienia, tj. okres dziesięcioletni, który ma podstawowe znaczenie oraz termin trzyletni dotyczący roszczeń o świadczenia okresowe i roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Nie ulega wątpliwości, że termin przedawnienia roszczeń banku wynikających z kredytu bankowego cechuje trzyletni termin przedawnienia, ponieważ roszczenie to ma związek z prowadzoną przez bank działalnością gospodarczą. W myśl art. 120 § 1 kodeksu cywilnego bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, czyli gdy minął termin jego płatności. W przypadku rat kredytu należy uznać, że poszczególne z nich przedawniają się więc po upływie trzech lat licząc od dnia, w którym rata powinna zostać spłacona zgodnie z zawartą umową kredytową, w związku z czym okres przedawnienia biegnie tu oddzielnie w stosunku do każdej z nich. Jednakże w sytuacji niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu albo gdy kredyt nie jest spłacany, bank może wypowiedzieć zawartą umowę kredytową. W takim przypadku całość niespłaconego kredytu staje się wymagalna, a pozostałe do spłaty raty, powinny zostać zapłacone od razu. W tym momencie rozpoczyna też swój bieg trzyletni okres przedawnienia do wszystkich, niewymagalnych przed wypowiedzeniem umowy, rat.
Należy pamiętać, że to na dłużniku, czyli osobie wnoszącej sprzeciw ciąży obowiązek podniesienia zarzutu przedawnienia roszczenia, bowiem sąd z urzędu nie uwzględnia upływu terminu przedawnienia. W wyniku podniesienia takiego zarzutu dłużnik skutecznie uchyla się od zapłaty pozostałych do spłaty rat kredytu.
Co w przypadku, gdy roszczenie nie uległo przedawnieniu ?
Wtedy patrzymy czy bank lub instytucja finansowa dołączyła do pozwu umowę kredytową oraz w jaki sposób wyliczyli sposób dochodzonej kwoty. Należy wskazać, że wyciąg z rachunku bankowego nie jest już dokumentem urzędowym i możne zostać przez nas skutecznie zakwestionowany. (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 marca 2011 r. sygn. akt P 7/09 oraz wyroku z dnia 11 lipca 2011 r. sygn. akt P 1/10). Przedłożony przez Bank dokument w postaci wyciągu z ksiąg rachunkowych mający stanowić podstawę wykazania powstania, istnienia, wysokości oraz wymagalności dochodzonego przez niego roszczenia, nie spełnia już wymogów określonych w ust. 1 art. 95 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku Prawo bankowe, stanowi jedynie prywatny dokument i nie może stanowić dowodu na powołane okoliczności, skoro został on zakwestionowany przez drugą stronę. Wyciąg z ksiąg bankowych dla potrzeb procesu cywilnego może być traktowany wyłącznie jako dokument prywatny. Stanowi on zatem jedynie jednostronne oświadczenie banku, że świadczenie we wskazanej wysokości bankowi się należy (wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z 20.01.2016, III Ca 1584/15, wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 28.11.2013, I C 1136/13, wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 06.11.2015, III Ca 1191/15, portal orzeczeń).
Wtedy podnosimy zarzut nie udowodnienia wysokości roszczenia i kwestionujemy żądanie pozwu co do zasady i wysokości. Bank lub inna instytucja finansowa będą musiały wtedy w inny sposób wykazać wysokość dochodzonego roszczenia, co jest bardzo trudne, zwłaszcza jeżeli nie dołączą do pozwu umowy kredytowej. Wtedy sam wyciąg bankowy czy wyciąg z karty kredytowej nie może stanowić podstawy dochodzonego roszczenia. Proszę pamiętać, że to na banku czy innej instytucji finansowej ciąży obowiązek wykazania swojego roszczenia. Dłużnik nie jest zobowiązany do przedstawiania umowy kredytowej a tym bardziej do wskazywania kwoty jaką bankowi jest winny.
Warto także pamiętać o tym, że Bank czy inna instytucja finansowa, aby mogła dochodzić w całości swojego roszczenia musi wykazać, że umowa została skutecznie wypowiedziana Dłużnikowi. W jaki sposób muszą to zrobić ? Powinni dołączyć do pozwu wypowiedzenie umowy kredytowej wraz z potwierdzeniem odbioru tego pisma przez drugą stronę. Jeśli Bank czy inna instytucja finansowa nie przedstawi takiego potwierdzenia odbioru można powoływać się, że umowa kredytowa nie została skutecznie wypowiedziana.
Co takie wypowiedzenie powinno zawierać ? A więc powinno wskazywać, że umowa została wypowiedziana na podstawie określonego paragrafu umowy z zachowaniem określonego okresu oraz co najważniejsze powinna wskazywać przyczynę takiego wypowiedzenia. Brak wskazania przyczyny wypowiedzenia umowy będzie skutkować tym, że wypowiedzenie było nieskuteczne, a tym samym roszczenie banku lub instytucji finansowych jest przedwczesne.
Jeśli Bank lub inna instytucja finansowa dopełniła wyżej wskazanych formalności to ciężko będzie się powoływać na uchybienia wskazane powyżej. Warto jednak pamiętać, że można w sprzeciwie a także na dalszym etapie postępowania sądowego wnosić o rozłożenie roszczenia na raty. Zgodnie z art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia - wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. Należy pamiętać, że do Dłużnik powinien przy tym wskazać, jakie szczególnie uzasadnione wypadki uzasadniają rozłożenie roszczenia na raty. Sąd może orzec o rozłożeniu świadczenia na raty z urzędu lub na wniosek strony. Można także starać się, aby Sąd nie zasądził na rzecz Banku lub innej instytucji odsetków oraz kosztów zastępstwa procesowego.
Na samym końcu chciałabym także przypomnieć kilka formalnych kwestii związanych z wniesieniem sprzeciwu:
1. Sprzeciw od nakazu zapłaty wnosimy w ciągu 14 dni od jego otrzymania do Sądu, który go wydał,
2. Wniesienie skutecznie sprzeciwu od nakazu zapłaty powoduje, że traci on moc a sprawa rozpoznawana jest na zasadach ogólnych i nadawana jest jej nowa sygnatura,
3. Sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym zwolniony jest od opłat.
Jeżeli macie Państwo jakieś pytania zapraszam do kontaktu z Kancelarią. Prowadzę tego typu sprawy z pozytywnym skutkiem. Do niniejszego artykułu dołączony został wyrok Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich w którym Sąd oddalił powództwo Alior Banku przeciwko mojemu Klientowi, którego reprezentowała w niniejszej sprawie.
Z poważaniem
Adwokat Katarzyna Kowalczyk